Podobny obiad jadłam kilka lat temu we Włoszech. Co prawda nie potrafiłam odtworzyć TAMTEGO smaku purée, ale i tak mi smakuje :) A omlet - mój pierwszy udany (zawsze mi jakaś jajecznica wychodziła...)!
OMLET WG JULII CHILD:
Składniki na jeden spory omlet za branappetit z moimi zmianami:
- 2 żółtka, 5 białek (zostało mi po wczorajszym robieniu ajerkoniaku)
- łyżka stołowa wody
- sól, pieprz
- masło
Jajka wbijamy do miseczki, dolewamy wodę i mącimy. Dodajemy sól, pieprz i mieszamy, tak by powstała jednolita masa. Na patelnię dajemy około 2 łyżki masła (dużo zależy od wielkości patelni), czekamy aż się nagrzeje. Wlewamy jajka i tu się zaczyna zabawa, którą polecam obejrzeć tu. :) Generalnie najpierw wykonujemy ruchy okrężne, a później od do siebie :) Staramy się złożyć go na pół, bądź - jak u mnie - zawinąć go, żeby w miarę ładnie się prezentował ;)
Przekładamy na talerz i posypujemy zieloną pietruszką.
PUREE Z BAKŁAŻANA:
Składniki na jedną DUŻĄ porcję :)
- średni bakłażan
- ziemniak
- kilka nieobranych ząbków czosnku
- oliwa z oliwek
- sok z cytryny
- sól, pieprz
Bakłażana razem z czosnkiem wkładamy do naczynia żaroodpornego, polewamy czosnek odrobiną oliwy z oliwek, wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 220 stopni Celsjusza. Pieczemy około 30 minut, aż skórka bakłażana się zmarszczy a czosnek będzie miękki. Studzimy. Ziemniaka obieramy, gotujemy w lekko osolonej wodzie do miękkości, odcedzamy. Bakłażana, czosnek, ziemniaka blendujemy na gładką masę, doprawiamy kilkoma kroplami oliwy z oliwek, sokiem z cytryny, solą i pieprzem - do smaku. Gotowe! :)
2 komentarze:
Włoskie puree z bakłażana- rewelacja ; ) W domu żadko robię.
A omlety czesto- gratuluję Twojego pierwszego niejajecznicowatego : )
Dziękuję! Podrasowałam dzisiaj puree ziołami: tymiankiem, oregano i rozmarynem - od razu mi Włochami zapachniało :) Nie wpadłam wczoraj na to, żeby dodać zioła ;)
Prześlij komentarz